Witam serdecznie na stronie Droga Rozwoju Osobistego Kensho.
Pojęcie Kensho (见性) to japoński termin z tradycji Zen . Ken znaczy "widzieć", Sho oznacza "charakter, istotę", dosł. „wgląd w swą własną naturę”; z semantycznego punktu widzenia kensho i satori oznaczają to samo. W zen kensho oznacza zazwyczaj pierwsze i (lub) płytkie oświecenie. Satori (jap.) - zazwyczaj głębokie oświecenie; przebudzenie się ku prawdzie znajdującej się poza wszelkim dualizmem i zróżnicowaniem; wejrzenie w swoją prawdziwą naturę, a tym samym w naturę wszelkiego istnienia. Doświadczenie satori wywołuje fundamentalne przekształcenie osobowości i charakteru, i daje całkowicie nową wizję świata.
Kensho - Oświecenie - Zrozumienie - "aha!" - przebłysk - jest umiejętnością zobaczenia świata bez zniekształceń, takiego jakim jest naprawdę, przeżywania życia w jego pełni i uchwycenia chwili (tzw. ciągła uważność).
Oświecenie jest też związane z brakiem przywiązania do jakichkolwiek przyjemności i nałogów, w tym do oceniania sytuacji i innych ludzi oraz emocjonalnego reagowania na ich oceny (tak pozytywne jak i negatywne). Zanika także strach przed śmiercią i lęki. Oświecona osoba posiada wciąż uczucia, tak pozytywne jak i negatywne, jednak wkracza z radością we wszelkie okoliczności życia, nie dzieląc ich na dobre i złe i pozostając w stabilnym stanie harmonii ze światem.
Człowiek jest złożeniem przynajmniej czterech integralnych sfer, jak dom składający się z czterech pokoi:
każdego, kto tego pragnie i potrzebuje, kto chce pójść trochę dalej w byciu człowiekiem. Jeżeli tylko masz ochotę, to zapraszamy do drogi ...
Pozwolę sobie zacytować wiersz bardzo młodego Człowieka o niezwykłej wrażliwości. Wiersz ten powstał w roku 2012, kiedy autorka zaledwie wkroczyła w pełnoletniość:
Dysonanse czujemy się rozdarci między sercem a obowiązkiem jakbyśmy nie wiedzieli że najwyższą powinnością jest kochać drugiego człowieka
w konflikcie między ciałem a duchem zwycięża ciało gdy nie chce się trudzić by być człowiekiem a wystarcza status najdoskonalszego zwierzęcia
/Joanna Lasocka 2012/
|